IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Toaleta - klasa pierwsza


 

 Toaleta - klasa pierwsza

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Wyspa


Wyspa
https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com
avatar :
© frightening

Punkty :
125


Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza EmptySro Sie 05, 2015 2:53 pm

Toaleta

puk, puk?

Toaleta dla podróżnych w klasie pierwszej. Zobacz umiejscowienie na planie samolotu.


Powrót do góry Go down
Leah Vaughn


Leah Vaughn
https://wyspa.forumpolish.com/t54-leah-vaughn https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com/t55-leah-vaughn#71
Dane osobowe :
26 lat, day trader, NYC

Znaki szczególne :
włosy w kolorze jasnego blondu, czerwona szminka, okulary przeciwsłoneczne, szelmowski uśmiech

Punkty :
133


Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Re: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza EmptySob Sie 15, 2015 3:05 pm

    | Po uroczej kłótni!
Wcale nie czuła się zła na swojego męża… Właściwe to chyba powinna była przestać myśleć o nim w taki sposób. Rozeszli się już tak dawno temu, że gwarancje na pierwsze buty zakupione w Wielkim Jabłku zdążyły minąć przynajmniej raz. Może nie do końca umiała pogodzić się z urzeczywistnionym faktem lub po prostu jakaś część niej nigdy nie chciała uciekać z Kalifornii.
Choć ponosząc się ze swojego z samolotowego fotela, jej umysłu nie zaprzątały tak ckliwe przemyślenia. Powróciła do stanu panieńskiego (lepszy odzysk niż nic!), mogąc korzystać z życia do woli. Z takim samym zamiarem zabierała pomarańczową Birkin i ruszyła na podbój nieznanego świata. W tamtym wypadku raczej ograniczonego metalowymi ścianami jednak czemu nie mogła poczuć się jak prawdziwa eksploratorka z pełnym pęcherzem? Żyła w ojczyźnie wolności!
Mijając kolejne metry kwadratowe podłogi, skupiała swoją uwagę na barze, ponieważ w samolocie istniały tylko dwie możliwości rozrywki - zalewanie się alkoholem z niesamowicie wysoką marżą lub oglądanie filmów. Odcięta od prawdziwego życia oraz internetu, bez zastanowienia wybierała pierwszą opcję. Musiała załagodzić wszystkie te głębokie rany zadane własnemu sercu podczas podróży bez najświeższych wiadomości z pracy i runku!
Czy była trochę masochistką?
Czasami zastanawiała się na wizytą u psychiatry, ale z butelką dobrego wina nie musiała się umawiać - zawsze była jej pocieszeniem i najwierniejszym kompanem, najbardziej dyskretnym przyjacielem, który nie rozpowiadał brudnych sekretów pomimo tajemnicy zawodowej.
Widząc dwie osoby, stojące przed drzwiami do toalety, zrezygnowała ze sprawdzenia sytuacji w ekonomicznej i od razu obrała kurs na pierwszą klasę. Najmniejsza ilość osób - zero kolejek.
Trochę się przeliczyła, widząc młodego mężczyznę koczującego przed drzwiami toalety. Nie wyglądał na ekskluzywnego gościa nadzianego pieniędzy po wskroś, jednak pozory zawsze mogły ją mylić.
- Dam ci pięć dolców, jeżeli przepuścisz mnie w kolejce i rozepniesz mój kombinezon - język po raz kolejny nie skomponował się z pracą umysłu - wypaliła te słowa bez większego zastanowienia, zajmując miejsce tuż za jego plecami.
Naturalnie - zaproponowała jakiemuś obcemu mężczyźnie niską opłatę za kompleksową usługę o charakterze fizjologiczno-pornograficznym. Ale w sumie potrzebowała chociaż namiastki pomocy - między innymi dlatego kobiety nie chadzały do toalet w pojedynkę: jedna pomagała drugiej poradzić sobie z zamkiem błyskawicznym umiejscowionym na całej długości kręgosłupa. Projektanci posiadali macki zamiast rąk?
Powrót do góry Go down
Fitz Hall


Fitz Hall
https://wyspa.forumpolish.com/t115-fitz-hall https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com/t125-fitz-hall#390
Dane osobowe :
25, ochroniarz w sklepiku, amerykanin

Znaki szczególne :
lekko krzywe zęby, kilka tatuaży, czarne kolczyki w uszach, bardzo wyraźne piegi

Stan zdrowia :
dotkliwe obicie kości ogonowej, złamane kości lewego śródstopia;

Punkty :
131


Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Re: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza EmptySob Sie 15, 2015 5:14 pm

Po gadaniu z Hanią.

Lot samolotem okazał się równie nudny co wcześniej. Wtedy przynajmniej towarzyszyły mi wielkie emocje, bo wiedziałem, że spotkam w końcu ojca. Teraz towarzyszył mi brat, ale powoli zaczynaliśmy się nudzić, a ja poważnie zacząłem się zastanawiać, czy nie wydać po prostu reszty pieniędzy na drogie alkohole w samolocie. Powoli zacząłem to nawet robić, ale przez to, po pierwsze, zaczęła mnie wzywać ciasna toaleta, po drugie, miałem ochotę palić papierosy. A niemiła stewardessa ostro zganiła mnie za moje uprzejme pytanie, czy mogę zapalić. Lekko podirytowany takim układem spraw, rezygnuję w ramach buntu z kibla z którego powinienem korzystać, uznając, że za dużo ludzi kręci się wokół niego i przemierzam cały samolot w poszukiwaniu jakiegoś lepszego. Gdy go odnajduję czekam sobie samotnie przed wejściem, głośno ćlamkając gumą i zagapiając się gdzieś przed siebie. Nawet nie zwracam na Ciebie szczególnej uwagi, kiedy kierujesz się w stronę mini kolejki istajesz sobie za mną. Bo ja z kolei zakładam, że jesteś z pierwszej klasy. Patrzę przelotnie na Twoje czerwone usta, tlenione włosy, ładne ubranie i umieszczam Cię w innym świecie niż jestem ja. Gdzie samochody są droższe, ojcowie kupują Ci kucyka na urodziny, a schody są marmurowe i nie można o nie otworzyć piwa.
Dlatego zaskakujesz mnie swoją wypowiedzią. Przenoszę na Ciebie swój rozlazły wzrok i wlepiam spojrzenie wodnistych oczu, próbując poddać Cię ponownej ocenie. Myślę, że źle przedstawiłaś ten interes. Gdybyś zaproponowała mi, że jeśli oddam Ci miejsce w kolejce, będę mógł rozpiąć Twój kombinezon, pewnie od razu bym to zrobił. Teraz wydaje mi się, że mam pole do targowania się.
- Daj mi dziesięć i zostaję chwilę po jego rozpięciu – mówię odwracając się całkowicie do Ciebie. Nie chcę patrzeć jak sikasz, to raczej średnio mój fetysz, ale z przyjemnością zobaczyłbym Cię bez kombinezonu. Może jestem wulgarny, czy bezpośredni, więc wcale się nie krępuję, to Twoja wina. Przez swój pierwszy komentarz kwalifikuje Cię jako ziomka z Chicago i aż się dziwę, że nie mówisz z takim akcentem co ja. Uśmiecham się i lekko pochylam w Twoją stronę. – Albo lepiej, zamiast pieniędzy postaw mi drinka. Wtedy nie będziesz już miała żadnych problemów z zaciąganiem mnie do toalety – wpadam na kolejny genialny pomysł, entuzjastycznie machając głową i robiąc przekonującą minę.
Powrót do góry Go down
Leah Vaughn


Leah Vaughn
https://wyspa.forumpolish.com/t54-leah-vaughn https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com/t55-leah-vaughn#71
Dane osobowe :
26 lat, day trader, NYC

Znaki szczególne :
włosy w kolorze jasnego blondu, czerwona szminka, okulary przeciwsłoneczne, szelmowski uśmiech

Punkty :
133


Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Re: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza EmptySob Sie 15, 2015 11:20 pm

Wsłuchiwała się w jego słowa, jednak większą uwagę przyciągała guma (oczywiście do żucia) oraz materiał spodni opinający się na jego pośladkach. W przeciągu zaledwie dwudziestu sekund była w stanie zmierzyć jego sylwetkę wzrokiem, oceniając jej mocne oraz słabe punkty. Szanowny pan nie był w jej typie - stanowił ówczesny ideał męskiej sylwetki modela… I nie, wbrew racjonalnym przekonaniom to wcale nie był David Gandy, do którego mogłaby zrobić wszystko bez większego zastanowienia. Gdyby kazał się jej rozebrać w pierwszej klasie samolotu linii Oceanic Airlines, dawno stałaby w kolejce goła, dobierając się go wypchanego rozporka jego spodni.
Szczęście nie sprzyjało jej na tyle, żeby trafić na jednego z najbardziej seksownych mężczyzn świata, jednak jej rozmówca pomimo niezbyt rozbudowanego obwodu klatki piersiowej i pasa mogącego spokojnie zmieścić się w damskie trzydzieści osiem, wydawał się mieć w sobie pewien niesamowicie pociągający sposób bycia, bazujący na luzie oraz typowo męskim poczuciu humoru, do którego żywiła niczym niezanieczyszczoną miłość.
Czasem żałowała, że nie mogła szczycić się posiadaniem penisa między nogami i testosteronu rozbijającego żyły na przedramionach. Leah od zawsze obracała się w towarzystwie płci silnej, niezwykle odważnej, poświęcającej wszystko dla dam. (Możliwe, że właśnie to tatuś zostawił jej w genach - zainteresowanie przystojnymi samcami.) Jak daleko nie przeniosłaby się w przeszłość - przez jej życie przeżywiali się chłopcy, nastolatkowie, młodzi mężczyźni i panowie w wieku średnim. To właśnie im była winna podziękowania.
Może wyglądał trochę na młodocianego kryminalistę tuż po wyjściu z więzienia poprzedzonego zakładem poprawczym. Niezbyt jej do przeszkadzało, dopóki fundowali sobie niezobowiązującą zabawę… w postaci gry słownej. Obecność ludzi z wyższej klasy zdawała się ją bawić jeszcze bardziej, bo i tak nie mieli się spotkać już nigdy więcej.
- Wystarczy go tylko poluzować - wcale nie ciekawiło jej, czy on także lubił sobie luzować pewne strefy własnego ciała - kombinezon. - Posiadał spięte ramion. Ach, ta spostrzegawczość! - Bo mam naprawdę luźne biodra i dalej dam sobie radę sama - próbowała uratować sytuację, powracając na bezpieczne drogi, ale misterny plan spalił na panewce.
- Mówi o australijskich, czy amerykańskich? Pytam dla sprawdzenia, czy jesteś tani, czy tańszy. - Należała do osób zbyt pięknych, żeby płacić za cielesne przyjemności… pomimo tego złapała przynętę, wykrzywiając usta w szelmowskim półuśmiechu.
- Przed drinkiem mogę Ci nawet potrzymać Twojego, małego ptaszka, kiedy będziesz sikał do umywalki - ściszyła głos, skutecznie naruszając ich już dawno nikłą przestrzeń osobistą.
Zupełnie przypadkowo ręką Vaughn wylądowała w lewej kieszeni dresów. Tak jakby robiła rozeznanie w terenie!
Powrót do góry Go down
Fitz Hall


Fitz Hall
https://wyspa.forumpolish.com/t115-fitz-hall https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com/t125-fitz-hall#390
Dane osobowe :
25, ochroniarz w sklepiku, amerykanin

Znaki szczególne :
lekko krzywe zęby, kilka tatuaży, czarne kolczyki w uszach, bardzo wyraźne piegi

Stan zdrowia :
dotkliwe obicie kości ogonowej, złamane kości lewego śródstopia;

Punkty :
131


Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Re: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza EmptyNie Sie 16, 2015 12:54 pm

Dzięki, też nie jesteś w moim typie. Jesteś zbyt schludna, elegancka, Twoja twarz wydaje się nie mieć skaz i nie kręcą mnie te białe włosy. Dokładne przeciwieństwo lasek, z którymi zazwyczaj się spotykam. Nie to, że miałem tak wiele okazji, by wychodzić na randeczki z dziewczynami podobnymi do Ciebie. Widać, że jesteś za ładna, żeby płacić za cielesne przyjemności i tym bardziej dziwię się, że zwracasz na mnie uwagę. Oceniam się jako bardzo przeciętnego, oscylującego między dość brzydkim i również wolałbym, by moja masa mięśniowa była trochę większa, dzięki czemu poziom zajebistości podskoczyłby mi chociaż o dwa punkty do góry. A tak, najwyraźniej możemy później wymienić się ubraniami w toalecie.
Mogę i być młodym kryminalistą, jeśli właśnie to Cię kręci, bo znudzili Ci się wszyscy eleganccy mężczyźni w ładnie skrojonych garniturach, których poznałaś tak wielu. Nie widzę innego wytłumaczenia, dlaczego dalej ciągniesz ze mną tą dwuznaczną gadkę, ale z pewnością nie narzekam. Unoszę do góry brwi na Twoje zabawne tłumaczenia dotyczące kombinezonu.
- No skoro masz luźne biodra, to tym bardziej nie mogę pozwolić, żebyś musiała sobie radzić sama – odpowiadam poważnym tonem z prawie mądrą miną.
- Jakie tam masz. Dla ciebie załatwiam zniżkę na siebie i dowolny wybór kwestii dotyczących zapłaty. Ale preferuje amerykańskie – tłumaczę, odpowiadając na Twój szelmowski uśmiech zamachaniem brwiami.
Szczerze mówiąc na chwilę tracę rezon, kiedy wsadzasz mi rękę do mojego gustownego dresiku. O mało nie połykam swojej gumy do życia i kaszlę dwa razy, żeby się nią nie udusić, równocześnie bardziej lub mniej dyskretnie rozglądam się po osobach, które siedzą za nami i może patrzą na nas lekko zbulwersowane .Nie mam pojęcia kim jesteś, ani w co sobie ze mną pogrywasz.
Patrzę na Ciebie w końcu zdziwiony, ale tak na serio podoba mi się Twoje szaleństwo.
- Skoro to lubisz. Po drinku też będziesz mogła potrzymać, nie przejmuj się – odpowiadam i uznaję, że ktokolwiek siedzi w toalecie powinien już wyjść, bo chcę sprawdzić na ile blefujesz, na ile cokolwiek w tym co powiedziałaś jest prawdą. Wyciągam rękę i brutalnie pukam do osoby, która zajmuje kibel. Pewnie ktoś tam sra znając moje szczęście, i nawet jeśli teraz masz jakieś ciekawe zamiary, to odechce Ci się w środku.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry


Mistrz Gry
https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com https://wyspa.forumpolish.com
avatar :
© frightening

Punkty :
1045


Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Re: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza EmptySro Sie 19, 2015 3:34 pm

Lot przebiegał dotychczas całkowicie dobrze, bez jakichkolwiek niespodzianek. Płynność ruchu samolotu mogła zaskakiwać nawet tych, którzy przyzwyczajeni byli do przemieszczania się tym typem transportu. Zero nieprzewidzianych wstrząsów czy dziwnych dźwięków, ba!, gdyby nie świadomość szybowania w przestworzach, pasażerowie mogliby uznać, że dalej stoją na pewnym gruncie. To zaś sprawiało, że większości z nich dopisywał całkiem dobry humor.
Oczywiście, nie wszystkim, bowiem nie sposób było uniknąć zwyczajowych problemów i niedociągnięć ze strony biura lub samej załogi, jednakże nadal nie dało się nazwać tego lotu czymś specjalnie nieprzyjemnym. Do planowego lądowania pozostało jeszcze kilka godzin, lecz chwilowo obywało się bez większych opóźnień, więc perspektywy były dosyć pozytywne. Już niedługo, jeśli brać pod uwagę cały czas podróży, wszyscy mieli wysiąść na rozgrzanej płycie lotniska w Los Angeles, by tam pożegnać swoich dotychczasowych towarzyszy. Nawet zmęczone stewardessy uśmiechały się na tę myśl. Przynajmniej do czasu...
Pierwszy wstrząs był nieznaczny. Ot, całkowicie zwykłe szarpnięcie, na które mało kto zwrócił uwagę. Na nim się jednak nie skończyło, bowiem nagle samolotem poruszyła cała seria drobniejszych turbulencji, które najwyraźniej nie miały zamiaru ustać, zamieniając się w coraz wyraźniejsze wstrząsy. Mniej więcej po dwóch minutach pasażerowie i załoga mogli się poczuć niczym w mikserze nastawionym na najmocniejsze wirowanie. Z niedomkniętych pułek zaczęły spadać owoce, drobniejsze przedmioty, pamiątki aż wreszcie także i same torby podręczne, których uderzenie groziło co najmniej wstrząsem mózgu. To nie była zresztą najgorsza z możliwych opcji, bowiem ludzie na pokładzie mogli być świadkami tego, jak wysoko może zostać rzucony ten, który miał na tyle dużego pecha, że nie zdążył dotrzeć na czas do swojego siedzenia lub też zbagatelizował uwagi co do przypinania się pasami. Tak samo zresztą jak dwa wielkie psy, których smycze nie były w stanie utrzymać na miejscu. Wyrwane z rąk swoich właścicielek, rozpoczęły swoją podróż, niczym dwie kauczukowe piłeczki, z piskiem uderzając o wnętrze olbrzymiego samolotu.
Wybuchła panika, wrzask przerywały modlitwy, jednak błagania o spokój nie nadchodziły. Tak samo zresztą, jak i jakiekolwiek słowa z kokpitu, które powinny się przecież pojawić...

Powrót do góry Go down


Sponsored content

Toaleta - klasa pierwsza Empty
PisanieTemat: Re: Toaleta - klasa pierwsza   Toaleta - klasa pierwsza Empty

Powrót do góry Go down
 
Toaleta - klasa pierwsza
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Bar - klasa pierwsza
» Toaleta - klasa ekonomiczna
» Siedzenia - klasa pierwsza
» Toaleta - klasa biznesowa
» Bar - klasa biznesowa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
All hope is lost :: Prolog :: Pokład samolotu-