IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Elizabeth O'Brien


 

 Elizabeth O'Brien

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Beth O'Brien


Beth O'Brien
https://wyspa.forumpolish.com/t189-elizabeth-o-brien https://wyspa.forumpolish.com/t230-beth#1361 https://wyspa.forumpolish.com/t202-elizabeth-o-brien#1183
Dane osobowe :
29, Pani Porucznik, Stany Zjednoczone

Stan zdrowia :
skrzywiony i złamany nos, krwotok z nozdrzy, rozcięty prawy łuk brwiowy, guz na głowie, spory siniak w okolicach żeber, połamane palce prawej dłoni

Punkty :
113


Elizabeth O'Brien Empty
PisanieTemat: Elizabeth O'Brien   Elizabeth O'Brien EmptySob Sie 15, 2015 3:27 pm

Karta Pokładowa
Oceanic Airlines | Sydney, Australia → Los Angeles, USA | 22-09-2014
dane osobowe

IMIĘ I NAZWISKO:
Elizabeth O'Brien

DATA I MIEJSCE URODZENIA:
29.08 Stany Zjednoczone

MIEJSCE ZAMIESZKANIA:
Stany

NARODOWOŚĆ:
Amerykanka

ZAWÓD:
Pani Porucznik

KLASA PRZELOTU:
Ekonomiczna

TOWARZYSZE PODRÓŻY:
Więzień

WIZERUNEK:
Natalie Dormer
biografia

- Dzień dobry, panno O’Brien, mamy dla Pani specjalne zlecenie od Służby Więziennej. Za równy tydzień od dnia dzisiejszego z Sydney wyleci samolot zmierzający do Los Angeles. Liczymy na panią i pani umiejętności. Mianowicie Twoim zadaniem będzie przetransportowanie więźnia liniami Oceanic Airlines do tamtejszego więzienia. Prosimy o zameldowanie się dwie godziny przed startem samolotu w celu uzyskania większej ilości informacji oraz odpowiedniego uzbrojenia.
Słysząc nagranie na sekretarce, Beth opadła bezsilnie na podłogę po serii swoich codziennych ćwiczeń.
- Świetnie.
Przetarła czoło ręcznikiem, z butelki pociągnęła łyk wody i, ściągając gumkę z włosów, udała się pod prysznic.
Poznajcie Elizabeth O’Brien urodzoną 29.08, czyli prawdopodobnie w najgorszy dzień, jaki miał miejsce w ich skromnej rodzinie. Była ona ostatnim dzieckiem swoich rodziców, co było dość dziwne, bo nie powinno się oczekiwać kolejnego dziecka, mając już trójkę i nieciekawą sytuację finansową. Niestety, żeby tego było mało, w dniu narodzin – wraz z daniem nowego życia, jedno zostało zabrane. 29 sierpnia Monica O’Brien, żona Jima oraz matka trójki dzieci, wkrótce czwórki, zmarła.
Przez jakiś czas w swoim życiu Beth była czarną owieczką w swojej rodzinie. Każdy, kto na nią patrzył, widział tylko jedno. Przecież to jasne. Gdyby nie ona Monica ciągle, by żyła. Nikt nigdy nie chciał się z nią bawić, zrobili jej oddzielny pokoik na poddaszu w którym było tylko jedno okno, nawet śniadanie jadała sama, gdy wszyscy odeszli już od stołu. Była wtedy małym dzieckiem, ubranka nosiła po swoim starszym rodzeństwie, laleczkę miała tylko jedną, a całymi swoimi dniami siedziała nad, już i tak pokolorowaną, malowanką. Wszystko zmieniło się wraz z jej pierwszym pójściem do szkoły. Nikt się nią nie interesował, dlatego do placówki też nie miał jej kto zaprowadzić. Ojciec nic sobie z tego nie robił. I wtedy to Beth trafiła do najbardziej kochającej osoby pod słońcem. Pod swoje ramiona zabrała ją babcia. Staruszka miała na imię Daisy i w swojej wnuczce nie widziała śmierci własnego dziecko, tylko jego ogromną część. Daisy twierdziła, że Beth najbardziej z wszystkich dzieci przypomina Monicę. To ona zdrobniale zaczęła nazywać ją Bethy co wraz z wiekiem przekształciło się w Beth. Jej życie zmieniło się o 360 stopni, co prawda nie żyła w luksusie. Z babcią mieszkały w małym domku i chyba to cieszyło ją najbardziej. Spały w jednym pokoju, jadły codziennie wspólnie przy jednym stole, były najlepszymi przyjaciółkami -  bardzo szybko mała poczuła się przy niej swobodnie.
Babcia Daisy była dla niej wszystkim, nie potrzebowała nikogo innego. W szkole trzymała się raczej na boku, ale wszystko zmieniło się gdy miała pójść do liceum. Miała 16 lat gdy ojciec przypomniał sobie o niej, zapewne było to spowodowane faktem, że w domu został jedynie z synem, bo pozostała dwójka zdążyła już rozwinąć swoje skrzydła. Ojciec wpadł do ich domu i krzycząc domagał się „zwrotu” córki. Beth stała za staruszką bijąc się z własnymi myślami – co zrobić?. Wtedy to tata, tracąc nerwy, usilnie starał się odebrać dziewczynę babci. W efekcie emerytka upadła, uderzając głową w kamienny blat szafki. Straciła przytomność i trafiła do szpitala.
Mimo, że Beth miała wtedy dopiero 16 lat, wszystko wzięła na siebie. Twierdziła, że to by się nie stało gdyby nie była taką ofiarą, gdyby była silna mogła by ochronić babcię. Gdy tylko Daisy wyszła ze szpitala, zabrała małą i zmieniła miejsce zamieszkania, tak, żeby nikt jej nie znalazł.
Beth, wraz ze zmianą miejsca zamieszkania, postanowiła zmienić również całą siebie. Mając 16 lat, zrzuciła wszystkie maski niewinności, skruchy, nieśmiałości. Stała się otwarta, nerwowa, czasem agresywna, wybuchowa, ale przede wszystkim stała się twarda.  Miała w swoim charakterze coś co przyciągało ludzi z nowej szkoły. Znalazła skromną grupkę znajomych, z którymi się trzymała. Zdarzało jej się wpaść w bójkę, gdy tylko coś poszło nie po jej myśli. Chciała chronić wszystkich, na których jej zależy i wszystkich tych, którzy sami nie mogli tego robić.
Tak w jej głowie pojawił się idealny plan na życie. Po gimnazjum poszła do szkoły mundurowej i tak małymi kroczkami zmierzała do United State Army.

charakter

Beth jest bardzo nerwowym człowiekiem. Wystarczy powiedzieć w jej towarzyskie coś niestosownego. Coś, co po prostu jej nie przypasuje, żeby dostać prostego strzała prosto w nos. Jest stabilna psychicznie, co jest wymagane w jej zawodzie. Jest uczuciowa. Bardzo przywiązuje się do bliskich jej osób. Jest nieufna i do wszystkiego podchodzi z rezerwą. Jest apodyktyczna, chwilami myśli, że tylko ona ma rację. Mówi wszystko prosto z mostu, bywa chamska i bezpośrednia. Nie owija w bawełnę i jest szczera, chyba, że ma do czynienia z osobą na której jej zależy wtedy robi wszystko, żeby jej nie ranić. Nie cierpi być zdradzana, twierdzi, że zdrad się nie wybacza, dodatkowo bywa bardzo zazdrosna, dlatego z nią trzeba ostrożnie.  

umiejetnosci

Ja na dobrą Panią Porucznik przystało, doskonale włada bronią palną. Dodatkowo bardzo dobrze radzi sobie z walką w ręcz. Przeszła kurs samoobrony. Dzięki wysokiej sprawności fizycznej, jest zwinna i szybko biega..

dodatkowe informacje

△ JĘZYKI: Angielski, Niemiecki, Hiszpański
△ ZAWARTOŚĆ BAGAŻU: Dwa komplety ubrań na zmianę w co wchodzi bielizna, dwie pary spodni z motywem moro, dwie luźne białe koszulki, dżinsowa koszula i szara bluza z kapturem. Wygodne buty do biegania. Butelka wody. Dodatkowe kajdanki, paralizator i pistolet. Dwie paczki papierosów. Kosmetyki. Ulubiona i już nieco sfatygowana książka Sylvi Plath "Szklany Klosz". Cukierki typu Halls. Poduszka i okulary przeciwsłoneczne.
△ INNE: Pali papierosy. Dzień w dzień ćwiczy, żeby zachować formę. Cieszy się, że jest kobietą, bo nie trzyma jej zasada, że kobiet się nie bije. Jest bisexualna. Utrzymuje tylko kontakt z Babcią Daisy.


Powrót do góry Go down
Felicia Sage


Felicia Sage
https://wyspa.forumpolish.com/t137-felicia-andrea-sage https://wyspa.forumpolish.com/t145-czy-leci-z-nami-pilot https://wyspa.forumpolish.com/t144-felicia-andrea-sage
Dane osobowe :
25 lat | stewardessa | wdowa | pół Brazylijka, pół Australijka | 180 cm

Znaki szczególne :
krótkie włosy w kolorze blond | czasami przechodzące w błękit, jasnoniebieskie oczy | praktycznie non stop czerwone usta

Ubiór :
gruby łańcuszek ze srebrnym krzyżem łacińskim, personalizowany, grawer ANGELO na pionowej części z tyłu, przy skórze pod koszulką | kolczyki-liski ze złota (wkręty) | długie spodnie damskie w stylu kowbojskim | biała koszulka męska | niebieska koszula damska z długimi rękawami | kowbojki | cienkie rajstopy podarte przy kolanach

Ekwipunek :
Dziecięcy plecak moro, a w nim: krem nawilżający, paczka mokrych chusteczek, czarna farba do włosów, maskara, dwie tabletki paracetamolu, dwie grube frotki, zeszyt, komplet kolorowych kredek, pluszowy miś, strój stewardessy [podarta sukienka, porwany żakiet, baleriny na niskim obcasie], pięć kiełbasek, dwie tortille, butelka koniaku, opakowanie tabletek antykoncepcyjnych, buteleczka wody utlenionej, poradnik Kamasutry, pusta butelka.

Stan zdrowia :
drobne ranki na twarzy i wierzchach dłoni |oczyszczone rany po szkle powbijanym w plecy - hipsterska wersja jeżozwierza | rozcięty łuk brwiowy - bo naturalne farby do twarzy są w cenie

Punkty :
673


Elizabeth O'Brien Empty
PisanieTemat: Re: Elizabeth O'Brien   Elizabeth O'Brien EmptySob Sie 15, 2015 3:57 pm

witaj na Wyspie!

Cieszymy się, że zdecydowałeśaś się do nas dołączyć i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na długo! Pamiętaj, że przed rozpoczęciem rozgrywki musisz założyć jeszcze informator oraz zarezerwować miejsce w samolocie. Punkty za Kartę otrzymasz po założeniu Informatora. Jeśli będziesz mieć jakieś uwagi lub pytania - pisz śmiało, od tego tutaj jesteśmy! (:

Uwagi do Karty: Poprawiłam Ci przecinki, których brak zauważyłam, swoją drogą - musisz na nie uważać. (:
Poza tym jest dobrze. Beth ma bardzo ciężką i smutną historię. Aż żal, że dostała jej się taka paskudna rodzina. Przynajmniej ma kochaną babcię, na którą może liczyć. Nie trzymam Cię dłużej. Zakładaj odpowiednie tematy i mykaj do fabuły. <3
Powrót do góry Go down
 
Elizabeth O'Brien
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Elizabeth McFarlan
» Elizabeth McFarlan
» Elizabeth O'Brien

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
All hope is lost :: Offtop :: Archiwum :: Karty Pokładowe-