Chloe Harrison

Państwo Harrison raczej nie byli znani szerszemu gronu mieszkańców Sydney - ciężko o popularność w tak wielkim mieście. Owszem, mieszkali tutaj od samego początku jedynak nigdy nie rzucali się w oczy - byli stosunkowo małą rodziną jak na realia miasteczka, więc zbytnio nie wyróżniali się na tle innych małych rodzin. Chloe była jedyną ich jedyną córką, więc automatycznie stała się oczkiem w głowie swoich rodziców. Nigdy nie sprawiała większych problemów, beztrosko bawiła się z rówieśnikami, pomimo krążących po Hobarcie mrożących krew w żyłach pogłoskach o morderstwach. Jednym słowem miała całkiem normalne i szczęśliwe dzieciństwo, była dobrą chociaż momentami nieco leniwą uczennicą. Od małego pasjonował ją świat i wszystko, co ją otacza a przy tym samym miała nadmiar energii. Jej wymarzonym zawodem była praca w ZOO bądź jakakolwiek aktywność powiązana ze zwierzętami, jednak szybko porzuciła te myśli uświadamiając sobie, że będzie musiała usypiać zwierzęta i przeprowadzać skomplikowane operacje ze sporą ilością krwi i wnętrzności na wierzchu. Zawsze jednak gdzieś ją ciągnęło w kierunku przyrody, niekoniecznie ograniczając się do samej fauny - uprzykrzała życie całej swojej rodzinie zadając pytania z serii ,,a dlaczego..." i to wcale nie były łatwe pytania! Głównie dotyczyło to funkcjonowania przyrody i wszelkich zjawisk atmosferycznych, więc odpowiedź na niektóre z pytań wcale nie była tak oczywista dla większości dorosłych. Po prostu była ciekawa czemu jest tak a nie inaczej, czemu świat funkcjonuje w ten sposób i skąd się to bierze? Australia była wręcz idealnym miejscem dla tak ciekawej osoby jak ona - różnorodność gatunkowa i warunki klimatyczne z pewnością działały tutaj na plus. W liceum chętnie uczyła się języków, chociaż nadal gdzieś pozostały w niej zainteresowania z dzieciństwa. Dzięki biologi, geografii i fizyce poszerzyła swoją wiedzę i uzyskała odpowiedzi na wiele pytań, które trapiły ją od małego.  Początkowo chciała pracować w branży PR, zostać rzeczoznawcą, studiować zarządzanie spotem, być trenerem personalnym... Jednym słowem miała tysiąc pomysłów na minutę, jednak żaden z nich nie wydawał jej się być tym idealnym.
Dopiero w klasie maturalnej zainteresowała się lekkoatletyką - ćwiczyła regularnie w domu już od kilku lat, jednak szybko nudziła się żmudnymi zestawami ćwiczeń z określoną ilością powtórzeń. Z racji na jej dobre przygotowanie fizyczne nie miała problemu z dostaniem się do klubu sportowego z sekcją lekkoatletyczną. Pierwsze zawody były dla niej największą próbą - o ile dała sobie radę pod względem czysto fizycznym, tak nadal nie była przygotowana psychicznie na konkurencję, presję zwycięstwa i smak porażki. Z początku było to dla niej ogromnym ciosem i rozważała porzucenie kariery sportowej, z czym nosiła się miesiąc na sercu. Wszystko odmieniła jedna rozmowa z jej trenerem. Był to deszczowy czerwiec, początek nadchodzącej zimy w Australii. Wieczorem stadion był już opustoszały, a lejący niemiłosiernie deszcz odstraszył nawet najambitniejszych biegaczy na bieżni - została tylko ona i jej opiekun, chroniący się przed strugami deszczu w budce przy boisku.  Dopiero wtedy Chloe zrozumiała, że jeśli podda się bez walki znajdzie się w gorzej pozycji niż ostatni zawodnik, który brał udział w rywalizacji i próbował pomimo wszystko.
Od tego momentu panna Harrison poświęciła całe swoje życie sportowi. Zyskała niezwykły hart ducha i determinację w dążeniu do celu. Wybrała się na uczelnię studiować wychowanie fizyczne, w międzyczasie nadal rozwijając swoją karierę sportową. W okresie studiowania osiągnęła sporo jako sportowiec, jednak ciągle czuła niedosyt. Chciała rozpowszechniać swoją miłość do sportu i pomóc innym osiągnąć swoje marzenia - dokładnie tak, jak jej trener pamiętnego wieczoru. Postanowiła zostać trenerem przygotowania fizycznego w lekkoatletyce, szkolić przyszłe pokolenia i pomagać obecnym sportowcom, sama nie biorąc już tak czynnego udziału w zawodach kosztem przygotowywania innych.
Z tego właśnie powodu Chloe znalazła się na pokładzie lotu z Syndey do LA 22.09.2014 - leciała poznać swojego nowego podopiecznego oraz wsiąść udział w kampanii reklamowej Under Armour.

Rzucę tutaj ogólnikami, ponieważ zależy mi na ukazaniu charakteru postaci podczas rozgrywki.

ambitna ♢ ciekawska  ♢ impulsywna ♢ inteligentna ♢ kochająca ♢ kokieteryjna ♢ lubiąca wyzwania ♢ motywująca innych♢ niezależna ♢ odważna ♢ opiekuńcza ♢ optymistka ♢ pełna życia ♢ perfekcjonistka ♢ pewna siebie ♢ pogodna ♢ pracowita ♢ sprytna ♢ szczera ♢ towarzyska ♢ uparta ♢ wierna ♢ wyrozumiała ♢ zabawna ♢ zaradna ♢ zazdrosna ♢ zdeterminowana w dążeniu do celu

♢ przede wszystkim wspaniała forma fizyczna, wysportowane ciało w kierunku lekkoatletycznym (siedmiobój kobiet - bieg na 100 metrów przez płotki, skok wzwyż, pchnięcie kulą, skok w dal, rzut oszczepem, bieg na 200 i 800 metrów),
♢ podstawy fizjoterapii i rozszerzonej anatomii człowieka,
♢ znajomość pierwszej pomocy,
♢ ze względu na hart ducha i jej zawód posiada dar motywowania innych i podtrzymywania ich na duchu.

△ JĘZYKI: angielski, hiszpański (poziom średniozaawansowany)
△ ZAWARTOŚĆ BAGAŻU: zdecydowanie przeważa ilość ubrań sportowych - 3 staniki sportowe, 2x krótkie spodenki (jedne luźne, drugie dopasowane termoaktywne), długie leginsy, leginsy 3/4 termoaktywne, 2 bluzy, kurtka przeciwdeszczowa, kilka topów do ćwiczenia (jeden z długim rękawem), 5 kompletów bielizny, sukienka, adidasy, buty do biegania, japonki, zapasowy telefon i ładowarka do telefonu, MacBook Air z ładowarką, maść na stłuczenia, żel aloesowy, kosmetyczka (kremy dzień/noc, podkład, puder, korektor, paletka cieni, 3 szminki, eyeliner żelowy, pędzelki, tusz do rzęs), balsam do ciała, dezodorant, czapka z daszkiem
△ INNE: ♢ nosi złoty pierścionek na prawej dłoni oraz złoty wisiorek z jej znakiem zodiaku - nigdy nie zdejmuje swojej biżuterii, nawet podczas kąpieli
♢ ma całe ciało wydepilowane laserowo, więc może sobie biegać nago po dżungli bez ani jednego włoska!