Finley Montgomery

Córka wybitnej neurochirurg Arizony Montgomery. Wnuczka Thomasa Montgomery, chirurga ortopedy oraz wnuczka Michelle Montgomery, chirurga kardiologa. To było w genach, Finley musiała zostać chirurgiem i w sumie sama tego chciała. Wychowywała się bez ojca, bo w sumie to go nie znała. Nie wiedziała jak wyglądał ani jak miał na imię. Życie z matką jej odpowiadało, pomimo faktu mieszkania również z dziadkami. Dziadkowie nie tolerowali Finley z racji tego, że zrodzona została z przypadku i została potępiona właśnie przez nich za to, że Arizona nie usunęła w porę ciąży. Jej matka chciała pokazać rodzicom, że potrafi wychować dziecko pomimo swojej rezydentury w szpitalu. Postawiła na swoim i urodziła Finley. Wychowała ją, z pomocą przyjaciół oraz tych nieszczęsnych dziadków. Finley była dosyć problematycznym dzieckiem. W podstawówce nie za bardzo słuchała się nauczycieli, w gimnazjum to już w ogóle była diabłem. Na każdym kroku sprzeczki z matką, dziadkami. Okres buntu w rzeczywistości był dla Fin ogromnym okresem buntu. Dopiero w szkole średniej wyszła na prostą z zachowaniem. Pomimo swojego skandalicznego i buntowniczego zachowania, Fin była bardzo mądrą dziewczyną. Lubiła imprezować i zabawiać się z chłopakami jak i dziewczynami, ale była mądra. Poszła na studia medyczne i harowała jak wół. Ciężko pracowała, mało spała, zdawała egzamin za egzaminem. Była świetna. Nie ma co się dziwić w końcu bycie chirurgiem miała we krwi. Po dostaniu tytułu doktora w swoim rodzinnym mieście San Diego, Finley postanowiła poznać świata i zacząć życie gdzieś indziej. Przeniosła się do Los Angeles by zacząć życie na własnym, z dala od nadętych dziadków, którzy wiecznie ją krytykowali. Tęskniła jedynie za matką, która wiele ją nauczyła i codziennie starały się ze sobą rozmawiać. W każdym razie, Fin dostała się na staż na chirurgii w jednym ze szpitali w Los Angeles. Poznała tam wielu stażystów, z którymi się zaprzyjaźniła i nawet odnalazła miłość życia. No może nie miłość życia, bo Finley nie wiedziała co los przyniesie, ale póki co miała dziewczynę - Audrey Hunt. Były ze sobą od ponad roku i w ich szalonym związku nawet dobrze im szło. Żyły głównie w szpitalu, ale miały też czas dla siebie poza szpitalem. Życie stażysty kręci się głównie wokół szpitala i ciężkiej pracy. Fin wiedziała, że będzie ciężko, ale uwielbiała swoją pracę, uwielbiała ratować ludzi. W pracy stażysty należy się kilka dni urlopu tak około dwudziestu może. Finley postanowiła dobrze wykorzystać ten czas. Tak się złożyło, że Audrey zafundowała im podróż do Australii. Ich wspólne wakacje. No może nie sama Audrey zafundowała, a jedno z jej rodziców. Dziewczyny poleciały razem na wakacje, ale nie przyznały się nikomu z rodzin, że są parą. Chyba jeszcze nie był na to czas. Spędziły dwa wspaniałe tygodnie w pięknej Australii z dala od szpitala i w końcu mogły skupić się ylko na sobie.
Czas urlopu szybko minął i trzeba było wracać do domu. Obie wracały do domu samolotem linii Oceanic Airlines dnia 22 września. Pechowy dzień.

Finley jest uparta jak wół i przeważnie zawsze musi postawić na swoim. Często bywa kłótliwa, nerwowa i hałaśliwa.  Dosyć negatywne cechy charakteru jak na lekarza co? Spokojnie, Fin nie tylko bya gburowata i bez serca. Może wydawać się zimna, ale nie lubi okazywać publicznie swoich uczuć.  Nie lubiła okazywać swoich słabości, taka już była. Dla innych ludzi, pacjentów, jest życzliwa, miła i zawsze uśmiechnięta. Zawsze  powie coś miłego aby podnieść na duchu. Można śmiało powiedzieć, że Finley Montgomery ma dwie twarze. W szpitalu, w pracy jest inna, a poza nią też jest inna. Fin, albo się lubi, albo się nienawidzi. Można wybierać.

Jest stażystką medycyny więc pracuje już w szpitalu i co za tym idzie potrafi udzielić pierwszej pomocy. Nie jest jeszcze rezydentką, bo brakuje jej kilku lat, ale świetnie sobie radzi. Potrafi zreanimować człowieka, zaszyć ranę, asystuje przy operacjach, potrafi zrobić tracheotomię i jeszcze kilka innych zabiegów nie wymagających pomocy lekarza rangą wyższej od niej.
Szybko biega i jest wysportowana. Jest przyzwyczajona do przesypiania małej ilości godzin ze względu na wymagającą i ciężką pracę oraz wielogodzinne dyżury.

△ JĘZYKI: łacina, język migowy oraz podstawy hiszpańskiego
△ ZAWARTOŚĆ BAGAŻU: ubrania, głównie ubrania typowo na pogodę jaka panuje w Australii. Kilka par szortów, koszulek. Jedna grubsza bluza oraz kurtka przeciwdeszczowa. Dwie pary długich jeansów, sandałki, japonki oraz pamiątki dla rodziny. Kosmetyczka i apteczka pierwszej pomocy.
△ INNE:
- ma tatuaż skorpiona na prawej łopatce
- uwielbia pić kawę, najlepiej mocną, bardzo mocną
- potrafi zasnąć w pozycji siedzącej
- jeśli miałaby wybierać między plażą, a górami to wybrałaby góry
- ma bliznę po wycięciu wyrostka robaczkowego oraz bliznę na kolanie po zaliczeniu pięknej gleby
- potrafi grać na gitarze i ładnie śpiewa
- jest biseksualna
- boi się węży i żab
- ma 170 cm wzrostu
- jej grupa krwi to ARh+