Aaron Hansen

Aaron jako 2-letni chłopiec został podrzucony do sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne. Swoje imię zawdzięczał biblijnej postaci, bowiem w dniu, w którym trafił do sierocińca, obchodzono właśnie święto Aarona. Wychowywany pod okiem zakonnic wyrósł na człowieka głęboko wierzącego w Boga. Mimo swojego dość długiego pobytu w sierocińcu, nigdy nie był adoptowany. Jako dziecko uwielbiał słuchać biblijnych opowiadań, które jedna z zakonnic czytała dzieciom przed snem. Jego ulubionym zajęciem było malowanie scen z usłyszanych wcześniej historii. Robił to w samotności, bowiem nie czuł się dobrze w towarzystwie innych. Czuł się inny, lepszy. Wyjątkowy.

W wieku 15 lat przyłapał jedną z nowoprzybyłych zakonnic spędzającą namiętne chwile z miejscowym farmerem. Był to pierwszy poważny kryzys wiary dla młodego mężczyzny. Jak osoba, która przysięgała wierność Bogu mogła w taki sposób się zgorszyć? Chłopak z ukrycia obserwował tajemne spotkania kochanków i coraz bardziej utwierdzał się, że oboje zasługują na boską karę. Był przekonany, że właśnie po to Bóg przysłał go do tego sierocińca. Była to dla niego próba.  Pewnego wieczoru spotkał się z ową zakonnicą. Rozmowa przerodziła się w ostrą kłótnię i w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności kobieta w habicie uderzyła głową w posadzkę. Mimo wszystko Aaron zachował chłodną głowę i ciała zakonnicy nigdy nie odnaleziono. W ramach pokuty Hansen wypalił sobie na przedramieniu biblijną rybę, by oznaczyć siebie jako posłańca Boga. Jednak nie tylko to było skutkiem tej przykrej sytuacji. Od tej chwili Aaron cierpiał na automysofobię przez co jego ręce nie mogły być w żaden sposób ubrudzone.

Gdy chłopak osiągnął pełnoletność opuścił sierociniec. Początkowo chciał zostać księdzem, jednak widząc haniebne postępki niektórych członków kleru, zrezygnował z tego zamiaru. Postanowił zostać kimś ponad nimi - posłańcem Boga, który będzie karał grzeszników za obrażanie Jego Oblicza. I tak oto Aaron stał się płatnym zabójcą. Przekonany, że każdy człowiek jest grzesznikiem, postanowił robić to za pieniądze, a zarobione fundusze przekazywał na cele charytatywne. Kilkanaście miesięcy później Dania stała się zbyt niebezpieczna dla Hansena, by mógł nadal wykonywać swoją „robotę”. Zmuszony do ucieczki przez przedstawicieli miejscowego prawa udał się na emigrację do Australii, gdzie szybko się zadomowił. Próbując kupić broń od miejscowego złodziejaszka, został postrzelony i okradziony. Następnego dnia obudził się w mieszkaniu pewnego mężczyzny, imieniem Robert. Ów mężczyzna przyczynił się do tego, że Aaron dostał broń oraz pierwsze zlecenie - zabicie złodziejaszka, który niedawno go postrzelił. Była to okazja do pierwszego zarobku, jak również pierwsza lekcja z życia płatnego mordercy. Od tego czasu Hansen zaczął nowe życie i mądrzejszy o wcześniejsze doświadczenia, postanowił być ostrożniejszy. By uchronić się przed ręką sprawiedliwości - czyli władzą - założył działalność biznesową zajmującą się sprzedażą i kupnem starych przedmiotów o historycznej wartości. Pomimo iż był samoukiem, interes kręcił się dość dobrze. Po kilku latach pracy w zawodzie i sporej liczbie zgonów do których się przyczynił Aaron Hansen stał się jednym z bardziej cenionych fachowców w swojej dziedzinie w całej Australii.

W połowie września 2014 roku do Aarona zgłosił się pewien starszy mężczyzna. Po krótkiej rozmowie zaproponował mu dość nietypowe zlecenie - miał ochraniać jego córkę, Dores Shelley, w drodze do Los Angeles, w zamian za sowite wynagrodzenie. Lubiący nowe wyzwania Aaron przyjął ofertę i został kolejnym klientem linii Oceanic.

Aaron jest zamkniętym w sobie człowiekiem, którego ciężko wyprowadzić z równowagi. Z racji wykonywanego zawodu jest typem samotnika. Ludzi traktuje z góry i uważa siebie za kogoś lepszego od innych. Charakteryzuje się bystrością i cynizmem. Nigdy nie okazuje żadnych uczuć… przynajmniej nie w stosunku do innych.

Z racji wykonywanego zawodu dobrze posługuje się bronią palną, jak i scyzorykiem oraz zna sztuki walki. Ponadto potrafi doskonale się kamuflować, cicho się poruszać oraz pływać. Znane są mu również podstawy pierwszej pomocy, ponieważ ryzyko związane z zawodem tego wymaga.

△ JĘZYKI: duński, biegle posługuje się angielskim i łaciną.
△ ZAWARTOŚĆ BAGAŻU: odzież, kosmetyki, apteczka, egzemplarz biblii, dziennik, pistolet GLOCK-26, 3 paczki naboi do pistoletu, latarka, wytrzymała lina o długości 8 metrów, pozwolenie na posiadanie broni w Australii i USA, zapalniczka, zdjęcie Dores Shelley.
△ INNE: posiada tatuaż w kształcie biblijnej ryby na lewym przedramieniu, nigdy nie poznał swoich rodziców, cierpi na automysofobię.